PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6388}
6,6 9 918
ocen
6,6 10 1 9918
Impostor: Test na człowieczeństwo
powrót do forum filmu Impostor: Test na człowieczeństwo

Nie oczekiwałem rewelacji po tym filmie, więc przynajmniej się nie rozczarowałem. Wobec Impostora mam w sumie mieszane uczucia. Oglądając ten film nie mogłem się oprzeć uczuciu, że gdzieś już to wszystko widzałem.
Wybaczcie mi teraz drobnituki spoiler:
Mały dzieciak brutalnie zraniony emocjonalnie stratą ojca porzuca marzenia i wyrasta na budowniczego broni masowej zagłady, szukając w tym odwetu na Obrzydliwych Obcych, którzy zabrali mu ojca. W świecie pełnym beznadziei i wogóle kichy zaczyna wątpić w sens tej wojny, ale prywatnie przynajmniej jest hepi ze swoją piękną i kochaną żoną, aż do momentu kiedy trach! wszystko wywraca się do góry nogami i nic już nie jest cacy. Ucieka, goną go, nie mogą złapać, a na koniec łups! "kompletne" zaskoczenie, szkoda tylko, że wiedziałem wszystko co i jak po pierwszych 20 minutach filmu.
I tak przez cały czas. Niemalże można wskazywać palcem: "aha, a teraz pewnie stanie się to i tamto".
Choć rozumiem skąd bierze się "Impostor", przyznam, że nie wiem za bardzo skąd wziął się "Test na człowieczeństwo". Polski tłumacz chyba tu lekko zbłądził, albo przegapił kilka kluczowych dialogów.
Nie mogę jednak impostorowi odmówić faktu, że choć film jest dosyć długi, nie dłuży się i miejscami potrafi wcisnąć w fotel. Na pochwałę zasługuje fakt, że zylardy dolarów budżetu nie zostały wpompowane w komputerowe FX, ale w naprawdę niezłą scenografie, nie powolającą co prawda na kolana, ale ogólnie będącą nice. Mile zaskoczył mnie również Gary Sinise, po którego grze spodziewałem się zdecydowanie mniej.
Ogolnie rzecz biorąc Impostor na kolana niestety nie powala, gdyby nie jego przwidywalność, zrobiłby on na mnie nawet pozytywne wrazenie. Takich filmów widziałem już pińcet dziewięć i oczekuję nieco więcej oryginalności i inwencji, z maksymalnym szacunkiem dla Dicka, który opowiadanie napisał w 1953 (kurde bele), ale to było, rany boskie, 50 lat temu. Dla SF to cholernie dużo czasu.
Mimo to osobom nie gustującym na co dzień w SF i nie mającym dotąd wielkiego kontaktu z gatunkiem może się on autentycznie spodobać i zobaczą tam masę zasadzkas i suprajzes (z pełnym szacunkiem dla wszystkich). Tak to przynajmniej widzę.
Senkju za uwagę.
H.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones