David Twohy

David Neil Twohy

6,9
801 ocen scenariuszy
powrót do forum osoby David Twohy

Jak poprzednie dwa filmy, czyli Kroniki Riddicka i Pitch Black, byłe całkiem przyjemne, a ja za dzieciaka byłem wielkim ich fanem, to tak nowa część ssie totalnie. Nie warto
oglądać. Dlaczego? Tego możecie się przekonać w tym tekście ;)
Oto 10 powodów, które sprawią, że z miejsca odechce Ci się iść do kina na ten film:
http://anonimove.wordpress.com/2013/09/29/nie-idz-do-kina-na-nowego-riddica/

W tekście jest sporo spoilerów, ale pieprzyć to. Przeczytaj go koniecznie, a zaoszczędzisz dzięki niemu trochę czasu, pieniędzy i nerwów. Showtime!

AnonimekFILM

Pozwól innym ocenić samemu ten film a nie od razu krzyczysz "nie idź" to tak jak jakbyś mówiła "Nie jedz lizaka bo jest za słodki"

owieczka

Mnie się film podobał i warto go obejrzeć nie tylko dla miłośników serii o Riddicku.

AnonimekFILM

Widzę, że nie bardzo wiesz o co chodzi w flimach. Jeśli za dzieciaka byłeś fanem tych filmów to może teraz nie umiesz już na nie patrzeć. Riddick jest równie dobry jak poprzednie części. Polecam.

alienps

Nie jest tak dobry. To swoisty remak`e PitchBlack. Moim zdaniem najlepsza była II cześć. Rozwijała postać Riddicka, rozwijała uniwersum, nie wiem jak Vin Diesel i Twohy mogli popełnić taki błąd. Ja rozumiem, że chcieli przyciągnąć do Riddicka nowych widzów, ale po jaki grzyb? Każdy nowy fan może poznać historię Riddicka, przecież poprzednie filmy nie znikły w czeluściach. Film się nie spredzał, a Vin szarpnął się sam na fundusze na ten film, a zamiast stawiać na pewniaka powinie uderzyć w nową dalszą historię kontynuującą losy Riddicka.

xrayPL

Zgadzam się, że II była najlepsza (choć wielu uważa, że Pitch Black). Nie zgodzę się jednak z opinią, że III jest remak'iem I. Obsada aktorska nie powala. Tak. Sam pomysł na scenariusz spodobał mi się. Na IV i tak pójdę. O, jeśli będzie.

alienps

To nie jest taki typowy remake. To taki restart remake. Jeżeli to nie jest remake to jakie nowe elementy wniósł do serii? Nic nowego, znów mamy widzącego w ciemności Riddicka, ostatniego Furianina szukającego ojczystej planety i zrzędzeniem losu rzuconego samotnie gdzieś na zadupiu kosmosu. I ponownie musi walczyć z jakąś niebezpieczną lokalną formą życia z innymi przypadkowymi osobami, z czego ponownie większość to najemnicy próbujący go uchwycić. Jest to powtórka prawie identyczna tego co spotkało Riddicka w PitchBlack, który był dobrym rozpoczęciem historii bohatera, ale nie nadzwyczajnym filmem. Kroniki Riddicka były jak do tej pory najlepsze, rozwijały uniwersum, postać Riddicka, wiadomo więcej akcji i epickości było w działaniach Riddicka, a ostatnia cześć klapa pod każdym względem, ale szacunek dla Vina, że sfinansował to z własnej kieszeni, ale jak już pisałem zamiast iść dalej wybrał bezpieczniejszą opcję restartu.

xrayPL

Ale przecież głównym motywem serii jest ciągła ucieczka i walka Riddick'a. Tu nie chodzi o jego historię ani o historię Furii. Poznajemy go w drodze do pierdla.

alienps

No co Ty, a co jest celem Riddicka, wieczna ucieczka, czy odnalezienie Furii? Bo mi się wydaję, że jednak to drugie, bo jaki sens miałyby jego wieczne ucieczki poza tym chyba nieuważnie oglądałeś Riddicka, bo w filmie mówi co chce zrobić.

xrayPL

No przecież z II wynika, że Furię skasowali i dlatego zrobili go w trąbę w III na początku.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones